Mówienie w języku obcym to najtrudniejsza umiejętność. Z tym zgodzi się pewnie każdy. Jak więc sprawić, by uczniowie w końcu zaczęli mówić po angielsku? Oto mój sposób, który często wykorzystuję na zajęciach - "Magic Box".
Najpierw daję uczniom ok. 5-7 minut na napisanie pytań po angielsku (każde pytanie na osobnej karteczce, im więcej pytań, tym lepiej). W pracy z uczniami starszymi, zaznaczam, by unikali pytań typu "czy", bo te wymagają od nas jedynie odpowiedzi "tak" lub "nie". Następnie, po upływie danego im czasu, zwijają karteczki, które wkładają do "Magic Box". Ja - nauczycielka - podchodzę do wybranego randomowo ucznia, który losuje pytanie, czyta je na głos, a następnie udziela na nie odpowiedzi (nie typuję uczniów po kolei, by ich nie znużyć, chcę, by byli czujni, że za chwilę mogą być wylosowani, pytań jest wystarczająco dużo, by jeden uczeń mógł zostać wytypowany kilka razy) I tak dalej, dopóki nie będzie już pytań w magicznym pudełku, lub dopóki nie zadzwoni dzwonek ;)
Uczniowie baaaardzo lubią takie zajęcia. Po pierwsze, ćwiczą umiejętność mówienia, po drugie - układania pytań. Pytania mogą układać dowolne (wtedy zabawa jest przednia), choć, równie dobrze, można w ten sposób skupić się na jednym aspekcie gramatycznym, tj. układać pytania na przykład z wykorzystaniem drugiego trybu warunkowego, co już może być dla niektórych utrudnieniem...
Dzięki lekcjom z "Magic Box", moi podopieczni nie czują stresu, wręcz przeciwnie - są odprężeni, co bardzo korzystnie wpływa na pozbycie się wszelkich zahamowań w mówieniu. Bardzo polecam wypróbować tę metodę!
bardzo fajny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSuper pomysł i fajny sposób na zapamiętywanie .
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl, takie zajecia sa dobrym rozwiazaniem dla uczniow.
OdpowiedzUsuńDobrze jest dac uczniom troche rozmaitosci i kreatywnosci na lekcjach niz same sprawdziany.
Oby wiecej takich nauczycieli :)
Pozdrawiam i odwiedz moj blog o Szwecji ^^ papiwszwecji6.blogspot.com